. ,





 

.
      ul. Miodowa 6           35-303  Rzeszów         tel/fax 17 7482730     
 
 

  Fascynujące rolkowe przygody Angeliki (Żelki) Prucnal
Barcelona, Berlin, Londyn, Paryż,  Pekin, Seul...



To właśnie tu w naszej szkole, cztery lata temu, zaczęła się moja przygoda z rolkami. Dzięki namowie koleżanki zapisałam się do „Szkółki Rolkowej Wodzu” prowadzonej m.in. przez Pana K.Tomakę. Ciekawie prowadzone zajęcia i wspaniała atmosfera sprawiły, że zafascynowałam się dyscypliną zwaną Freestyle Slalom Skating składającą się z czterech kategorii: Battle, Classic, Speed Slalom i Jam.

 
W krótkim czasie przekonałam się, że systematyczne treningi dają nie tylko dużą satysfakcję, ale i rezultaty. To z kolei motywowało mnie do większego wysiłku i dalszej pracy. Pomimo otartych kolan, łokci, podartych spodni, małej ilości wolnego czasu, nie zniechęcałam się. Coraz lepiej sprawdzałam się w zawodach, co utwierdzało mnie w przekonaniu, że warto mieć pasję. Od dwóch lat systematycznie biorę udział nie tylko w krajowych, ale i międzynarodowych zawodach, co pozwala mi zdobywać nie tylko medale i zajmować liczące się miejsca, ale także zwiedzać świat. Wszystko zaczęło się od Paryża, w maju 2011 roku. Później był Berlin, Londyn i Geisingen, gdzie w Mistrzostwach Świata (konkurencja Speed Slalom Junior) zajęłam V miejsce. Następny rok również obfitował w częste wyjazdy za granicę. Tym razem był to Paryż, później Barcelona, następnie Berlin i sukces – IV miejsce w Mistrzostwach Europy w konkurencji Battle i Slide. Z dobrej strony pokazałam się również w Londynie. Zdobyłam srebrny medal w konkurencjach Speed Slalom i Classic oraz brązowy w kategorii Battle. Kolejnym miastem, które odwiedziłam był Mediolan. Po ciężkiej walce wróciłam z IV miejscem w konkurencji Battle. Rok 2013 także obfituje w podróże. Tym razem, w nagrodę za VI pozycję w światowym rankingu konkurencji - Freestyle Slalom Women, zostałam zaproszona do Azji. Najpierw odwiedziłam Koreę Południową biorąc udział w zawodach w Seulu. Walcząc głównie z Azjatkami, zdobyłam brązowy medal w konkurencji Classic. Dalsza podróż i konkurowanie zaprowadziły mnie do Chin. Tym razem Azjatki „ wzięły górę”, a czarę goryczy zrekompensował mi Pekin swoim pięknem i zabytkami. Na długo w mojej pamięci pozostanie Zakazane Miasto, a także pokonanie Muru Chińskiego.

Każde zawody to nowe doświadczenia, nowi ludzie i nowe miejsca, które wiele zmieniły w moim życiu. Podjęta cztery lata temu decyzja jest bardzo trafiona. Wprawdzie przewróciła moje życie do góry nogami, ale nauczyła mnie więcej niż niejeden podręcznik.

Angelika Prucnal