Program Comenius - ”Creating a heathier European future”
Cypr - Nikozja 28 luty - 5 marzec 2012
ComeniusTeam:
 p.Renata Sołga-Łuszcz, p.Renata Drozdowska, p.Piotr Bojda, Ola Rykowska, Zuzana Żurawska, Bartosz Niemczyk i Krzysztof Kawa

 

Naszą przygodę rozpoczeliśmy we wtorkowy wieczór na lotnisku w Jasionce. Po pożegnaniu z rodzicami,  odprawie
i chwilowym oczekiwaniu
zajeliśmy miejsca w samolocie.

 
 

Rzeszów pożegnał nas opadami śniegu.
Krótką podróż z  Rzeszowa do Warszawy przebyliśmy na pokładzie samolotu PLL LOT.

Po lądowaniu w Warszawie zostaliśmy zaproszeni do kabiny pilotów.

 
 

W Warszawie czekał na nas
samolot na Cypr.
 Lot do Larnaki trwał około trzy i pół godziny. 

Lecieliśmy w środku nocy, więc otrzymane poduszeczki do spania bardzo się przydały.

 
 

Po lądowaniu w Larnace czekała nas jeszcze nocna podróż do Nikozji. Tam oczekiwały już na nas rodziny. Po serdecznym powitaniu wszyscy udali się do swoich domów.

Następnego dnia około dziewiątej zameldowaliśmy się w szkole.
Tego dnia każde państwo zaprezentowało charakterystyczną dla swojego kraju grę/zabawę. My uczyliśmy innych grać w popularne "Statki"

 
 

Po zakończonych grach i zabawach na sali gimnastycznej zorganizowano dyskotekę dla wszystkich dzieci szkolnych i gości zagranicznych.

Bardzo miłym zaskoczeniem było dla nas to, że spotkalismy w cypryjskiej szkole naszych rodaków, sympatyczne rodzeństwo, które od kilku lat mieszka i uczy się w Nikozji.  Była też z nami Magda - Polka, która mieszka w Anglii. Wszyscy doskonale mówili po polsku.

 
 

Jeszcze większym zaskoczeniem dla nas i dla miejscowych był padający śnieg, którego nie widziano tu od 20 lat!

Wieczorem wszyscy zostaliśmy zaproszeni do miejscowego Ratusza na spotkanie z Prezydentem Miasta Nikozji, któremu wręczyliśmy prezent od naszej szkoły.
Pobyt w Ratuszu był bardzo sympatyczny,
 a sam prezydent bardzo mile wspominał swój pobyt w Polsce.

 
 

Następnego dnia wszyscy dekorowali drzewko Comeniusa przewiezionymi ze swoich krajów listkami.

Póżniej na nowoczesnej auli każda delegacja zaprezentowała swój kraj i swoją szkołę.
 Nasza prezentacja wypadła bardzo dobrze.
Mieliśmy także okazję obejrzeć program artystyczny przygotowany przez gospodarzy.

 
 

Podczas pobytu w szkole uderzała nas duża otwartość i serdeczność miejscowych uczniów  i nauczycieli.

Szkoła składa się z kompleksu kilku budynków.

 
 

Tak wygląda budynek szkoły od strony ulicy.
Charakterystycznymi elementami cypryjskiego krajobrazu były wszędzie rosnace palmy oraz drzewa pomarańczowe
 i cytrynowe.

Popołudniem gospodarze przygotowali dla nas wycieczkę po starej części Nikozji. Zwiedzilismy także muzeum archeologiczne.

 
 

Wieczorem miejscowi rodzice zorganizowali dla wszystkich imprezę w jednej z nikozyjskich restauracji.

Kolejny dzień to wycieczka na południe Cypru.
 Zwiedziliśmy starożytny Kourion Theatre,

 
 

... średniowieczny zamek w Limassol,

a następnie długo spacerowaliśmy sobie nad morzem,

 
 

... i po limassolskiej promenadzie.

W nocy mieliśmy okazję obserwować planety układu słonecznego w Instytucie Fakas

 
 

W sobotę czekała nas wycieczka do górskiej miejscowości  Kakopetria

Zapach pomarańczy i cytryn zerwanych prosto z drzewa był niezapomniany.

 
 

Kakopetria
 to miejscowość z uroczymi widokami, wąskimi uliczkami i starymi cypryjskimi domami.

W końcu słoneczko mocniej nam zagrzało i było cieplej, ale w tle za p. Renatą ośniezone szczyty górskie.

 
 

Zwiedziliśmy także starą grekokatolicką cerkiew.

Wieczorem pożegnalna impreza dla nauczycieli z tradycyjnym - i przyznać trzeba przepysznym cypryjskim jedzeniem.

 
 

Pani Renacie najbardziej smakowały ślimaki...

Mieliśmy okazję zobaczyć również tradycyjne tańce i zwyczaj rzucania setek białych serwetek jako wyraz szacunku i podziwu dla tańczących.

 
 

A to widok z samolotu podczas podróży powrotnej do kraju z Larnaki do Warszawy,

... i serdeczne powitanie na lotnisku w Jasionce

 

 

                        
Cały pobyt na Cyprze był bardzo, bardzo udany za co gospodarzom składamy serdeczne podziekowania!!!


Oto relacja uczennicy Oli Rykowskiej z pobytu na Cyprze:

29.02- środa.
Po spokojnym, nocnym przelocie udaliśmy się do domów naszych cypryjskich przyjaciół, mieszkających w Nikozji i zakwaterowaliśmy się . Po krótkim śnie poszliśmy do szkoły, w której czkały nas gry i zabawy takie jak: murarz, klasy, statki, przeciąganie liny, zabawa w zbijanie balonów i piłka nożna. Następnie zjedliśmy lunch, a potem cypryjska młodzież urządziła dyskotekę w sali gimnastycznej, na której wszyscy świetnie się bawili. Pod koniec dnia złożyliśmy wizytę prezydentowi Nikozji w ratuszu i zostaliśmy poczęstowani tradycyjnymi przysmakami. W tym dniu także zaskoczył nas śnieg, chociaż zupełnie się go nie spodziewaliśmy!

01.03- czwartek.
W drugi dzień byliśmy w starej części Nikozji. Zwiedzaliśmy muzeum historii cypryjskiej i urokliwy grecko- katolicki kościół. Następnie spacerowaliśmy po starówce. Wieczorem mieliśmy uroczysta kolacje w małej, klimatycznej restauracji. Atmosfera była bardzo przyjemna, towarzyszyły nam śpiewy i tańce.

02.03- piątek.
Trzeci dzień powitał nas słonecznym porankiem i dobrą pogodą. Pojechaliśmy na wycieczkę do miejscowości Kurion, gdzie podziwialiśmy amfiteatr i dom starożytnych Rzymian. Następnie udaliśmy się do miasta Lemesos, w którym znajduje się główny port na Cyprze. Spacerowaliśmy tam po wybrzeżu, przyglądaliśmy się morskim falom i wygrzewaliśmy się na słońcu. Po lunchu wróciliśmy do Nikozji. Wieczorem poszliśmy do obserwatorium. Mieliśmy tam spotkanie z astronomem, który opowiadał nam o układach gwiezdnych i pokazywał je przez teleskop.

03.03- sobota.
W czwarty, pogodny dzień wyjechaliśmy na wycieczkę do wioski Kakopetria, w której znajdują się piękne góry Trodos. Mogliśmy tam zobaczyć pozostałości po starszych cywilizacjach i dowiedzieć się w jaki sposób mieszkali. Po powrocie większość z nas udała się na zakupy.

04.03- niedziela.
Ostatni dzień spędzony na Cyprze był bardzo słoneczny i ciepły. Każdy z nas spędzał go z rodzinami Cypryjczyków, którzy nas przyjmowali. Rodziny zabierały nas na wycieczki do nadmorskich miast np. Pafos, Larnaka.
W nocy z niedzieli na poniedziałek pożegnaliśmy się z wszystkimi osobami które nas tak świetnie ugościły i wyruszyliśmy z powrotem do Polski. Mimo tego, że tęskniliśmy za domem, było nam przykro, że opuszczamy cudowny Cypr.

Aleksandra Rykowska

 

GALERIA ZDJĘĆ

Comenius Cypr 2012 -
 
podroz i pierwszy dzien w szkole

Comenius Cypr 2012 -
 
wizyta w Ratuszu, drzewko Comeniusa, prezentacje krajów

Comenius Cypr 2012 -
wizyta w Ratuszu, drzewko Comeniusa, prezentacje krajow

Comenius Cypr 2012
 -
Kourion, teatr i starozytne miasto  - Limassol, zamek

Comenius Cypr 2012 -
 
Limassol, spacer nad morzem - Fakas Instytut


Comenius Cypr 2012 -
wycieczka w gory Kakopetria

Comenius Cypr 2012 -
pozegnanie, podroz do kraju